Pasta (bez)jajeczna

IMG_20160325_142649

Nie mam zamiaru nawoływać w tym momencie do rezygnacji z jajek. Niech każdy je to, co lubi, wedle uznania i upodobań. Namawiam jednak do małego eksperymentu tych, którzy uważają, że jajecznego smaku niczym nie da się zastąpić. Dodam, że pasta jest zdrowsza od tradycyjnej jajecznej i to jeden z wielu powodów, dla których warto jej spróbować.

IMG_20160325_142642

W tym przepisie za ów charakterystyczny jajeczny smak odpowiada sól kala namak, bogata w sód i znacznie zdrowsza od tradycyjnej soli. Za bazę posłużyła mi ciecierzyca, ale równie dobrze sprawdziłoby się tofu. Ja wybrałam cieciorkę, bo zależało mi na gładkiej konsystencji.

 

Jeśli sądzisz, że smaku jajka nie da się zastąpić, spróbuj tej pasty!

Składniki
  • 4 szklanki ugotowanej ciecierzycy
  • ½ szklanki oleju lnianego
  • ½ szklanki mleka sojowego
  • czarna sól Kala Namak
  • szczypta płatków drożdżowych (opcjonalnie)
  • szczypiorek/rzeżucha
  • sól, pieprz

IMG_20160325_135958

Przygotowanie

Ciecierzycę blendujemy z olejem, mlekiem i płatkami drożdżowymi. Czarnej soli dodajemy według uznania, aby charakterystyczny jajeczny smak był wyczuwalny (minimum 1 łyżka).  Dorzucamy pozostałe przyprawy, posypujemy szczypiorkiem lub rzeżuchą. Gotowa pasta najlepiej smakuje ze świeżym pieczywem. Smacznego!

IMG_20160325_142334

IMG_20160325_141541

A! Jeszcze małe przypomnienie, o tym, że cyferki na jajkach mają znaczenie. Mówi o tym również znany i lubiany Robert Makłowicz: